2008-12-10, 16:25:01
w tym sek, ze nei o piszczeni chodzi. piszczenie ustalo jak wyciaglem wadliwa kosc. z dyskiem tez nie ma problemu, bo w tej chwili na nim smigam, grafe wkladalem i wyjmowalem kilka razy, ram tak samo. przeczyscilem w miare mozliwosci wszystkie gniazda. i nic... sprobuje jeszcze z biosem, chociaz, bateryjka byla wyjeta caly czas, dopiero przed uruchomieniem wlozylem ja.