Forum komputerowe, forum informatyczne, naprawa laptpów , forum windows, forum linux, Hardware, Overclocking,

Pełna wersja: Nagrać windows xp na linuxa [PROBLEM]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam

Kiedyś (około rok temu) natknąłem się na dość ciekawy problem i dopiero dzisiaj sobie o tym przypomniałem Smile

a więc... dostałem laptopa z wgranym oryginalnie linux`em i zostałem poproszony o wgranie na niego WIN XP. Pomyślałem więc... "cóż za problem, wgrywałem xp już wiele razy..." lecz nigdy na linux`a czego nie wziąłem pod uwagę Tongue odpaliłem laptopa, włożyłem płytkę wciskam F8, wchodzę do tego miejsca gdzie się rozpoczyna instalacja xp zaczynam i.... ops... uno problemo :/ wyskoczył błąd :/ zdziwiłem się i ponowiłem kilka razy próbę i za każdym razem ten sam skutek. Próbowałem na wszystkie możliwe sposoby jakie były opisane w internecie i każde kończyło się niepowodzeniem. Laptop trafił w końcu do informatyka i jeżeli dobrze pamiętam on jakimś cudem wgrał ale wiem że się na pewno dużo męczył.

Czy macie jakieś doświadczenia z tym związane ? ;> wiecie jak szybko bezproblemowo i bezboleśnie na laptopie zainstalować xp na oryginalnie wgranego linux`a ? Smile
Najlepiej wejść w BIOS wczytać domyślne ustawienia.
Wkładasz płytke XP-ka i instalujesz.

Ew. może być problem z kontrolerem SATA jeżeli to nowszy laptop to XP nie wykryje dysku podczas instalacji. Trzeba z dyskietki wgrać dodatkowe stery.
W laptopie o tyle trudniej, że nie każdy ma FDD, niewiem czy można z płyty CD albo dograć do obrazu.
robiłem na cd instalke (obraz) windows ze ściągniętymi sterownikami przez specjalny program (nie pamiętam nazwy) i tez się nie dało więc to odpada Smile

BIOS... tego chyba nie próbowałem Smile
Możemy sie tak bawić do osranej śmierci.

Jak wyskakuje jakiś błąd to musisz podać jego treść, wtedy można dalej gdybać.
laptopa już nie mam ale wydaje mi się że ten błąd to był właśnie ten

problem z kontrolerem SATA

a temat ten nie założyłem aby konkretnie rozwiązać ten problem... celem była ogólna dyskusja a wyczuwam w Twoim poście delikatną złość Wink
Złość? To raczej niewłaściwe pojęcie.
Może lekkie zdezorientowanie w sprawie i niemoc w pomocy Wink.

Poprostu taka dyskusja nie będzie miała sensu bez konkretnych szczegółów, bo gdybać można cały czas, a tak naprawde nie będzie wiadomo o co chodziło.
Zresztą pewnie też wiesz ocb.