po pograniu w tą gierkę moge jedynie stwierdzić że cała ta kampania reklamowa (takiego pieknego świata jeszcze nie bylo ..czy coś w tym stylu)
to może i prawda bo gra prezętuje sie ładnie , no i na tym sie konczy to co dobre w tej grze :/
moim zdaniem ubisoft powinien bardziej przemysleć to co zrobił z takiej dobrej gry jaką jest FC , co z tego że ładnie wygląda jak grywalność jest kompletnie na zerowym poziomie, po pierwszych misjach gra zaczyna sie nudzić gdy mamy przejechać z jednej strony mapy na drugi i po drodze walczyć z każdym posterunkiem straży (za kazdym razem trzeba naprawić samochód), który sie w drodze powrotnej na nowo zapełni wrogami , po dojechaniu na miejsce zabijamy kuloodpornych przeciwnków ( tak z 5 strzałów wystarczy bez przesady widziałem twardszych)
ktorych jest maxymalnie 5-10 lub mniej wracamy i znowu dostajemy misje na drugi koniec mapy.
No cóż troche ta gra nie wyszła moim zdaniem taka jaka być miała
wolę totalną liniowość FC1 niż co chwile robienie tego samego w FC2
Jednak miotacz ognia wymiata i za to ze wszystko sie tak fajnie paliło gra ma plus